17 listopada 2013

Martin Scorsese

Reżyser i prawdziwy miłośnik kina. Perfekcjonista, który tworzy swoje filmy w najmniejszym detalu, oprawiając je w nieskazitelne zdjęcia oraz doprawiając idealną muzyką. Każdej scenie potrafi nadać symboliczne znaczenie. Długo niedoceniany, pomimo twórczego indywidualizmu i żadnej filmowej wpadki na koncie. Zamiast wyżej wymienionego opisu wystarczą dwa słowa - Geniusz kina.

Martin Scorsese kończy 71 lat.
Moje ulubione sceny z kilku filmów w reżyserii Martina Scorsese.

Głębia ostrości w barwach wściekłej czerwieni. Jeden z filmów zwiastujących nową falę kina amerykańskiego Mean Streets (Ulice nędzy, 1973)

Rewelacyjne i dość nowatorskie jak na lata 80te, wykorzystanie kamery na torze kolistym w filmie Color of money (Kolor pieniędzy, 1986)

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów tamtych lat. Oddanie odpowiednio wyważonych emocji w stonowanej grze aktorskiej. The last tempation of Christ (Ostatnie kuszenie Chrystusa, 1988)
Uwaga, scena zawiera spoiler!

Nietypowe zastosowanie przejść montażowy, ptasiej perspektywy i zbliżeń w filmie Age of innocence (Wiek niewinności, 1993)

Jak reżyser może złożyć przepiękny hołd swemu ukochanemu miastu. Zakończenie filmu Gangs of New York (Gangi Nowego Jorku, 2002)
Uwaga, scena zawiera spoiler!

Jedyny film familijny, wyreżyserowany przez Martina Scorsese. Nie wybitny, ale ciekawie poprowadzeni młodzi aktorzy. Scena pokazujące sen w śnie. Naprawdę warto zobaczyć.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...